expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

wtorek, 28 sierpnia 2012

Fotografia - od czego zacząć?

  Nie jeden z nas najprawdopodobniej odpowie dość szybko. Bierzemy aparat. Wybieramy atrakcyjną modelkę/modela. Znajdujemy ciekawe tło. Pstryk...i już. Zdjęcie gotowe. Jednak, kiedy oglądamy nasze dzieło, coś zaczyna nam nie pasować. Tu coś rozmazane, tam krzywo. Nie wiadomo o co chodzi i w ogóle jakoś to wygląda nieciekawie.  No właśnie odpowiedź nie jest taka oczywista. Jeśli już zastanawiamy się od czego zacząć, znaczy się jesteśmy pewni, iż to jest właśnie to, czemu chcemy się poświęcić i w tym właśnie kierunku postanowiliśmy się rozwijać. Jednak należy pamiętać o tym, że jest to hobby kosztowne i faktycznie pracochłonne. No dobra, do rzeczy.
  Zanim zdecydujemy się na zakup sprzętu zacznijmy od oglądania czasopism oraz książek poświęconych tej tematyce. Ja osobiście mogę polecić:
- "Practical Photography" (miesięcznik),
- "Foto" (miesięcznik),
- "Digital camera".
Te tytuły najbardziej przypadły mi do gustu, aczkolwiek jest kilka więcej. Szczegółową ich prezentację przedstawię w późniejszych postach. Tutaj chcę jeszcze dodać, że wszelkie czasopisma fotograficzne są dość kosztowne i oprócz interesujących nas treści znajdziemy w nich sporo reklam. W tej sytuacji czy nie lepiej byłoby zainwestować w lepszy sprzęt, a wiadomości poszukać na internecie? Jeśli mamy pytanie i sporo problemów ze znalezieniem odpowiedzi, albo jesteśmy leniwi wystarczy wejść np. na GOOGLE.PL i wklikać to, o co chcemy spytać. Jestem pewna, że pojawi się duża liczba stron wartych obejrzenia.
  Poświęćmy też trochę czasu na przeglądanie zdjęć innych fotografów. Dużo zdjęć wartych obejrzenia dostaniemy między innymi na: http://www.digart.pl/ czy http://foto.recenzja.pl/ .
  No i teraz ostatnie. Jeśli kupiliśmy bądź dostaliśmy sprzęt, róbmy jak najwięcej zdjęć. Wychodźmy z aparatem wszędzie i przy każdej okazji używajmy go. Potem oglądajmy nasze dzieła. Porównujmy je ze sobą. Wracajmy do starych i sprawdzajmy czy zrobiliśmy jakieś postępy względem nowych. Myślę, że przy takim samosprawdzaniu powinno nam się nasunąć kilka ciekawych spostrzeżeń.
  Tu jeszcze moja propozycja. Kiedy kupimy nowy aparat, pierwsze zdjęcie zrobione nim zachowajmy na pamiątkę. Myślę, że nawet jeśli nie będzie to arcydzieło to i tak wywoła uśmiech na naszej twarzy i wspomnienie tego "pierwszego dotyku" :).
Dziękuję za poświęcenie czasu oraz życzę udanej pracy i zapraszam ponownie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Featured Posts